Rusałka zmieniła swoje oblicze. Będą kolejne inwestycje

Nowe restauracje, bar na piasku czy plac zabaw - między innymi takie atrakcje można znaleźć na plaży przy Rusałce. Zarządza nią spółka należąca do Fundacji Familijny Poznań.

Rusałką zarządza spółka Rusałka Sama Frajda. W ostatnim czasie za 800 tys. zł odnowiła i przeznaczyła na restaurację zniszczony budynek należący do POSiRu. Nowa restauracja czynna jest przez cały rok. To jest świetna lokalizacja zarówno na imprezy okolicznościowe oraz na wypady ze znajomymi - mówi Dominik Stachowiak , Spółka Rusałka Sama Frajda.

Oprócz tego stary barak przy plaży przerobiono na bar i punkt wypożyczania leżaków i sprzętu wodnego. Nad Rusałką jest też wielkie grillowisko, plac zabaw oraz bezpłatne toalety. To są koszty rzędu około 600 tysięcy złotych. Są to naprawdę spore nakłady. Trzeba przypomnieć, że duża część tych obiektów była przeznaczona do rozbiórki - mówi Andrzej Grzybowski, prezes fundacji Familijny Poznań.

Poprzedni dzierżawca działał tutaj na zasadzie lat 90-tych, czyli inwestycje były praktycznie zerowe. Ten stan, który przejął Familijny Poznań - to budynki budowane przed 20 laty nie było żadnych remontów. Zdawaliśmy sobie sprawę z tego jak to wygląda, jakie koszty trzeba było ponieść. Familijny Poznań również to wiedział, ale podjął to ryzyko - tłumaczy Zbigniew Madoński, dyrektor POSiR.

POSiR zawarł ze spółką umowę na 10 lat, ta zadeklarowała w tym czasie kolejne inwestycje na kwotę 6 mln zł. Chce między innymi poszerzyć plaże i dobudować nowe pomosty. Myśleliśmy o powiększeniu plaży. Zobaczymy na ile nam się to uda - to też zależy jeszcze od dodatkowych decyzji i pozwoleń - dodaje Grzybowski.

Natomiast z pieniędzy miasta nad Rusałką jeszcze w tym roku zostaną odnowione alejki, a dla rowerzystów powstanie stacja naprawy jednośladów.