Holenderska blogerka o Polsce i Poznaniu: nie wiedziałam, że Polska jest taka piękna

Rose jest Holenderką, która na początku maja wybrała się w podróż do Polski. W trakcie kilku dni odwiedziła między innymi Poznań i Wolsztyn, a wrażeniami podzieliła się na swoim podróżniczym blogu.

Rose preferuje samotne i tanie podróże po Europie, a miejsca, które odwiedza są często położone na uboczu największych turystycznych atrakcji. Na początku maja Holenderka wybrała się w podróż do Polski, a pierwszym jej przystankiem był Poznań. Swoje wrażanie z Poznania i Wielkopolski Rose opisała w kilku notatkach na blogu.

Jedną z notatek blogerka poświęciła dziesięciu rzeczom, które każdy powinien zrobić w Poznaniu. Rose zachęca między innymi do odwiedzenia poznańskiego Starego Rynku, wizyty w jednym z poznańskich parków, obejrzenia poznańskich murali, ale też zagrania w jedną z gier miejskich, spróbowania rogala świętomarcińskiego i wypicia piwa Lech.

Holenderka odwiedziła też Wolsztyn, w którym - jako pasjonatka pociągów - zachwyciła się odbywającą się akurat paradą parowozów, a także odwiedziła wolsztyński Skansen Budownictwa Ludowego. Właściwie wszystkie wpisy z polskiej podróży są bardzo pozytywne, a Rose chwali polskie miasta, krajobrazy, jedzenie i przede wszystkim Polaków. O jej motywacje do odwiedzenia Polski i wrażenia z naszego kraju zapytaliśmy w krótkiej rozmowie.

Co wiedziałaś o Polsce i Poznaniu przed swoim wyjazdem?

Szczerze mówiąc niezbyt wiele. Oczywiście przed wyjazdem poczytałam trochę o Polsce. Znałam też kilka polskich słów i zwyczajów, bo nasze kraje nie są tak daleko od siebie. To wszystko.

Zatem dlaczego chciałaś odwiedzić Polskę?

Przede wszystkim to nie był trudny wybór. Moi przyjaciele wracali z Polski z niesamowitymi opowieściami, dlatego chciałam przyjechać i zobaczyć Polskę na własne oczy. Zresztą Polska i Holandia mają wspólną historię i bardzo chciałam dowiedzieć się więcej na ten temat. Odwiedziłam Wielkopolskę, w której Holendrzy zakładali wioski i uświadomiłam sobie, jak niewiele wiem o tym i że będę jeszcze musiała do tego wrócić.

A dlaczego wybrałaś akurat Poznań i Wrocław?

Wszyscy, z którymi rozmawiałam o Polsce, odwiedzali Warszawę i Kraków. Oczywiście chciałam zobaczyć te miasta, ale pomyślałam, że fajnie byłoby zejść z utartych szlaków. Niewiele wiedziałam o Poznaniu i Wrocławiu, wybrałam je patrząc na mapę. Pomyślałam, że pojadę i zobaczę, co się stanie. To był dobry wybór.

Zaskoczyło Cię coś w Polsce, Poznaniu?

Przede wszystkim nie wiedziałam, że Polska jest taka piękna. Wiele osób mówiło mi, że ten kraj nie jest szary i nudny, więc myślałam, że wiem czego się spodziewać. Mimo wszystko Polska zaskoczyła mnie. Miasta, widoki, wsie są po prostu zdumiewające. W Poznaniu wiele budynków jest bardzo kolorowych. Wiedziałam, że zabytkowe centrum miasta zawsze będzie bardziej kolorowe, ale nigdy w życiu nie powiedziałabym że będzie tak żywe i pełne szczegółów.

Co najbardziej podobało Ci się w trakcie tej podróży?

Polacy są najmilszymi ludźmi, których kiedykolwiek spotkałam. Każda osoba, którą spotkałam chciała pomóc albo choć porozmawiać. Polacy są bardzo ciepli, otwarci, uwielbiam to. Już w drodze do Polski miałam zaproszenia od ludzi, byłam zapraszana przez Polaków do nich by zwiedzać okolicę. To jest coś, co zanika na świecie i mam nadzieję, że Polacy będą to pielęgnować. A Poznań ma w sobie coś, czego nie widziałam wcześniej. Nazywałabym to czarem. Gdziekolwiek nie spojrzysz, znajdujesz coś zachwycającego, ptaki, kwiaty. Czułam się jakbym chodziła w baśniowym świecie. Zaskoczyło mnie też, jak łatwo przemieszczać się po Poznaniu. Transport publiczny był tak prosty, że czułam się jak w domu.

Chciałabyś wrócić do Polski?

Tak, planuję kolejną wyprawę. Jesienią chciałabym zobaczyć Kraków, Łódź i Warszawę, ale zobaczymy, gdzie mnie poniesie. Po ostatnim pobycie wiem, by nie planować ze zbyt dużym wyprzedzeniem, gdyż spotkane osoby bardzo chętnie dzielą się swoimi ulubionymi zakątkami.

Wszystkie wrażenia z podróży do Polski można znaleźć na blogu The Brave Dame.