Surowsze kary dla kierowców: są pierwsze efekty

Ponad tydzień temu wprowadzone zostały nowe przepisy w ruchu drogowym. Miedzy innymi kierowcy, którzy rażąco przekroczą prędkość w terenie zabudowanym tracą prawo jazdy. Według opinii policji już widać pierwsze efekty.

Jak już wielokrotnie informowaliśmy zgodnie z nowymi przepisami kierowcy, którzy przekroczą prędkość o więcej niż 50 km/h poruszając się w terenie zabudowanym już podczas kontroli stracą prawo jazdy na 3 miesiące. Pozostanie ono w rękach kontrolującego policjanta. Jeśli taki kierowca odważy się jeszcze wsiąść za kierownicę bez prawa jazdy ten okres będzie wydłużony do 6 miesięcy. Jeśli zdarzy się to raz jeszcze kierowca może się liczyć z cofnięciem uprawnień do kierowania pojazdem.

Z podobną karą muszą liczyć się kierowcy, którzy przewożą zbyt dużą liczbę osób (o dwie osoby więcej niż wskazano w dowodzie rejestracyjnym). Zmieniło się również postępowanie wobec osób, które zostaną przyłapane na prowadzeniu pojazdu na tzw. "podwójnym gazie". Jeśli kierowca pod wpływem alkoholu spowoduje wypadek musi liczyć się z tym, że okres, na jaki orzekany jest zakaz prowadzenia pojazdów został wydłużony z 10 do 15 lat - minimalna kara to 3 lata. Kierowcy, którzy wsiądą za kierownicę po spożyciu alkoholu muszą się również liczyć z wysokimi karami finansowym.

Według danych, jakimi dysponuje MSW przekazanymi przez policję po pierwszym tygodniu od wprowadzenia nowych przepisów już widać pierwsze efekty. Między innymi mniej jest wypadków i zdarzeń drogowych. W ubiegłym tygodniu doszło do 516 wypadków, tydzień wcześniej do 644. Zginęło 36 osób; w tygodniu wcześniejszym - 39, a 636 zostało rannych, tydzień wcześniej rannych było 737. Zmiany dotyczą również liczby pijanych kierowców - w pierwszym tygodniu po wprowadzeniu przepisów zatrzymano o 400 pijanych kierowców mniej niż w tygodniu poprzedzającym wprowadzenie surowszych kar.

W pierwszym tygodniu po wprowadzeniu przepisów w Polsce 636 kierowców straciło prawo jazdy za przekroczenie prędkości o więcej niż 50 km/h w terenie zabudowanym. Najwięcej takich kierowców było w Warszawie, tam prawo jazdy straciło 115 osób. W Wielkopolsce było to 72 kierowców. Natomiast trzecie miejsce zajmuje Dolny Śląsk, gdzie uprawnienia do kierowania pojazdami na 3 miesiące straciło 69 osób. Z kolei najmniej praw jazdy zatrzymali policjanci z woj. podlaskiego (7 osób) i woj. lubuskiego (16 osób).

Prawo jazdy na terenie naszego kraju na 3 miesiące straciło również 9 osób, które przewoziły zbyt dużą liczbę osób w swoich autach.