Polska popularnym celem imigrantów

Ponad 40 tysięcy zezwoleń na pobyt czasowy wydały obcokrajowcom urzędy w ubiegłym roku. To wzrost o 10 tysięcy w stosunku do roku 2013. Raport o imigrantach przygotował Dziennik Gazeta Prawna.

Zwiększona ilość imigrantów przybywających do Polski ma związek z migracjami mieszkańców Ukrainy, a także nowelizacji ustawy o cudzoziemcach, która ułatwiła pracodawcom zatrudnianie obcokrajowców. Z ustaleń Dziennika Gazety Prawnej wynika, że w ubiegłym roku wojewodowie przyjęli ponad 65 tysięcy wniosków o pobyt stały, czasowy i dla rezydentów, a to oznacza, że ilość wniosków wzrosła o 1/3 w stosunku do 2013 roku. Ponad 40000 wniosków o pobyt czasowy rozpatrzono pozytywnie -Za tą migracją oczywiście w większości stoją Ukraińcy przyjeżdżający do nas z powodów tak ekonomicznych, jak i politycznych.Co ważne, w ostatnich miesiącach pojawiły się tendencje do takiego zalegalizowania swojego pobytu, by był on jak najbardziej stabilny: pozwalał na pracę i był długoterminowy - tłumaczy na łamach gazety dr Witold Klaus, socjolog specjalizujący się w problematyce cudzoziemców. W przypadku Ukraińców wzrosła też liczba wniosków o status uchodźcy. W 2013 roku złożono takich wniosków blisko 200, a w 2014 roku prawie 2500.

Imigranci przybywający do Polski chcą u nas znaleźć pracę, a co istotne polscy przedsiębiorcy chcą zatrudniać obcokrajowców. Powiatowe Urzędy Pracy przyjęły w ubiegłym roku ponad prawie 390 tysięcy wniosków o zamiarze zatrudnienia obcokrajowców. Wiele z tych pracowników to osoby zatrudnione do pracy sezonowej, ale nie tylko -Nasz rynek pracy z powodu demografii i starzejącego się społeczeństwa naprawdę potrzebuje pracowników z zagranicy. Ale nie ma co się oszukiwać: bez zapewnienia im lepszych warunków, większej ochrony, bardziej przyjaznego prawa nie zechcą zostać tu dłużej. A dziś niestety wciąż jest wiele do poprawienia - tłumaczyZbigniew Wafflard, ekspert Agencji Pracy EWL. Obcokrajowcy często zatrudniani są bez umowy, zmuszani są do nadgodzin, a oferowane im stawki są niższe niż dla Polaków zatrudnionych na tych samych stanowiskach.