Reklama
Reklama

Rekrutacja do gimnazjów utrudniona dla dzieci spoza Poznania?

fot. onetwo / freeimages.com
fot. onetwo / freeimages.com

Za kilka tygodni ruszy rekrutacja do szkół gimnazjalnych. Pod uwagę brane są wyniki testu napisanego przez szóstoklasistów, ale nie tylko. System punktowy utrudnia dostanie się do wybranej placówki dzieciom spoza terenu Poznania.

O sprawie pisze Głos Wielkopolski. Rodzice wielu dzieci z ościennych gmin chcieliby posłać swoje pociechy do szkół położonych w stolicy regionu. - W gimnazjum w Suchym Lesie jest tylko jedna klasa z rozszerzonym językiem angielskim. Chętnych jest dużo - powiedziała jedna z mam, mieszkająca w Suchym Lesie. Równocześnie miejscowe gimnazjum, beż żadnych dodatkowych kryteriów, przyjmuje uczniów z Poznania.

Podobna sytuacja jest w innych miejscowościach. Podczas rekrutacji do poznańskich gimnazjów dzieci mieszkające na terenie miasta otrzymują dodatkowe 10 punktów, a kolejne 8 przysługuje im jeśli rodzice odprowadzają podatek w stolicy Wielkopolski. To sporo, bo do zdobycia na kończącym szkołę podstawową egzaminie jest 40 punktów.

- Organem prowadzącym szkoły podstawowe i gimnazja jest gmina. Urząd miasta musi więc zadbać w pierwszej kolejności o mieszkańców Poznania. Ale to nie oznacza, że nie dajemy szansy tym, którzy z ościennych gmin chcieliby uczyć się w stolicy Wielkopolski. W tym roku ponad 920 dzieci niemieszkających w Poznaniu, tu uczęszcza do gimnazjów - powiedziała w rozmowie z Głosem Hanna Janowicz,kierownik I Oddziału Organizacji Szkół i Placówek Oświatowych Urzędu Poznania.

Receptą na kłopoty mieszkańców może być odpowiednie działanie poszczególnych gmin. Przykładem jest tutaj Rokietnica, która podpisała odpowiednie porozumienie i współfinansuje naukę dzieci z tego terenu w poznańskich szkołach.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

9℃
2℃
Poziom opadów:
4.4 mm
Wiatr do:
23 km
Stan powietrza
PM2.5
11.82 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro