Poznań: kolejne przypadki skimmingu. Z kont zniknęło około 27 tysięcy złotych
Od 1 marca znów pojawił się w Poznaniu problem tak zwanego skimmingu. Do policji zgłaszają się kolejne osoby, które padły jego ofiarą. Straty są dość duże - do tej pory z kont zniknęło łącznie około 27 tysięcy złotych.
Policjanci dowiedzieli się o problemie 1 marca. W tym dniu do komisariatu Poznań- Grunwald zgłosiło się aż 13 osób, które stały się ofiarami skimmingu. Wszystkie osoby, które zgłosiły się do komisariatu wypłacały pieniądze z jednego z bankomatów przy ulicy Góreckiej w Poznaniu. Przestępcy wypłat dokonali w Stanach Zjednoczonych - mówi Maciej Święcichowski z biura prasowego wielkopolskiej policji.
To nie jedyne przypadki. Do tej pory zgłosiły się kolejne osoby. Na terenie Poznania i powiatu zanotowaliśmy pięć takich zgłoszeń. Łącznie od 1 marca z kont zniknęło około 27 tysięcy złotych - dodaje Święcichowski.
Prawdopodobnie karty płatnicze poszkodowanych zostały zeskanowane przez specjalną nakładkę zainstalowaną przez przestępców w bankomacie. Policjanci nadal prowadzą w tej sprawie śledztwo.
Funkcjonariusze apelują, aby bardziej przyglądać się bankomatom, czy nie wyglądają inaczej niż zwykle, czy klawiatura jest kompatybilna z całą resztą. Najważniejsze, aby zakrywać klawiaturę bankomatu podczas wpisywania PIN-u, wówczas utrudnimy pracę przestępcom, którzy posiadają zeskanowane karty, ale nie maja numeru PIN. Ponadto policjanci apelują, aby często sprawdzać stan konta i dokonywane na nim operacje. Wszelkie niezgodności powinny być natychmiast zgłaszane w banku oraz na policji.