Reklama
Reklama

Schronisko dla zwierząt 20 km od Poznania? Organizacje prozwierzęce na NIE

Wizualizacja poznańskiego schroniska | fot. UM Poznań
Wizualizacja poznańskiego schroniska | fot. UM Poznań

Od lat mówi się w Poznaniu o konieczności wybudowania nowego schroniska dla zwierząt. Obiekt przy ul. Bukowskiej ma zostać zastąpiony nowoczesnym kompleksem w innej lokalizacji. Zaproponowano, by nowe schronisko wybudować przy ul. Kobylepole, ale nie zgadzają się na to mieszkańcy okolicy. Proponują, by zwierzęta z Poznania trafiały do schroniska w... Skałowie pod Kostrzynem. Na to nie godzą się organizacje prozwierzęce.

Od 2009 roku liczba zwierząt mieszkających w schronisku przy Bukowskiej zmniejszyła się z mniej więcej 550 (na 250 miejsc) do około 160. W ciągu kilku ostatnich lat wiele się tutaj zmieniło. Między innymi zadaszono boksy, w których przebywają zwierzęta oraz stworzono dla nich wybieg. Może być jednak jeszcze lepiej. Miasto chce wybudować nowe schronisko z miejscami dla maksymalnie 350 psów i 350 kotów.

W 2013 roku przeprowadzono konsultacje w sprawie zaproponowanej lokalizacji nowego schroniska. Urzędnicy proponowali, aby obiekt powstał przy ulicy Kobylepole - wraz z hotelem dla zwierząt, kliniką weterynaryjną i wybiegami, na których można by szkolić psy. Mieszkańcom okolic ulicy Kobylepole pomysł jednak od początku się nie podoba. - Mieszkańcy mówią kategoryczne NIE - mówił już w ubiegłym roku Sławomir Zwoliński, który mieszka przy ul. Kobylepole.

Czego obawiają się mieszkańcy? Przede wszystkim hałasu i tego, że dojdzie do zanieczyszczenia powietrza. Ich zdaniem najlepszą opcją będzie rezygnacja z budowy kosztownego obiektu w Poznaniu i... dołożenie się do inwestycji już prowadzonej w Skałowie pod Kostrzynem (około 20 kilometrów od Poznania). W Skałowie powstaje nowoczesne schronisko, na które składają się gminy z powiatu poznańskiego (konkretnie 11 gmin) oraz Starostwo Powiatowe. Inwestycja pochłonie około 8 milionów złotych.

Schronisko w Skałowie ma być gotowe w tym roku i będzie się składać nie tylko z boksów dla psów i kotów, ale też specjalnego centrum szkoleniowego, hotelu dla zwierząt i cmentarza, na którym będzie można pochować swojego pupila. Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak na łamach Gazety Wyborczej przyznał, że deklarować niczego nie chce, ale liczy się połączenie komunikacyjne z ewentualną lokalizacją schroniska. - Dla mnie najważniejsze jest, by taka placówka była dobrze skomunikowana, aby poznaniacy mogli także odbierać z niej zwierzęta. Wydaje mi się, że Kostrzyn spełnia ten warunek, jest połączony koleją - mówił dziennikarzowi Gazety.

Maciej Dźwig, dyrektor Wydziału Usług Komunalnych UM przyznaje, że kwestia ewentualnego przeniesienia schroniska poza Poznań jest dyskusyjna. - Oczywiście nie mogę powiedzieć, że takie rozwiązanie byłoby złe, bo po prostu tego nie wiem. Pewne jest natomiast, że mogą pojawić się wątpliwości związane choćby ze spadkiem liczby adopcji. W naszym schronisku mamy jeden z najlepiej działających systemów adopcyjnych w Polsce i tym trzeba się chwalić. Nie wiem czy po ewentualnym przeniesieniu schroniska 20 km od Poznania tych adopcji będzie dużo. Pojawiają się także wątpliwości związane z pracą wolontariuszy. Dziś socjalizują zwierzęta, wyprowadzają je na spacery, biorą do domów tymczasowych. Robią to bezpłatnie, a do Skałowa trzeba dojechać, co może się dla nich okazać problemem. Kolejna sprawa to ewentualny transport zwierząt do schroniska - wymienia. - Najważniejszym celem schroniska jest dziś to, by zwierzęta przebywały w nim jak najkrócej i by jak najszybciej znajdowały nowy dom. Nie wiem czy schronisko w Skałowie to umożliwi. Trudno jednak dziś oceniać ten pomysł, bo na dobrą sprawę informacje na ten temat mam jedynie z mediów - dodaje.

Swój sprzeciw wobec pomysłowi przeniesienia schroniska do Skałowa zgłaszają organizacje prozwierzęce. Wskazują na zbyt duży rozmiar schroniska oraz znaczną odległość obiektu od Poznania. Wystosowały nawet specjalną petycję, którą można podpisać TUTAJ. - W tak dużym schronisku nie ma mowy ani o przygotowywaniu zwierząt do skutecznych adopcji, ani też o prawidłowej pracy wolontariatu, wzrasta natomiast ryzyko rozprzestrzeniania się chorób zakaźnych, rośnie śmiertelność zwierząt (przede wszystkim wśród szczeniąt), a także odsetek zwierząt nieadopcyjnych - piszą. - Teren, na którym powstaje schronisko dla zwierząt w Skałowie jest oddalony od centrum Poznania o ponad 20 km. Miejsce to nie posiada żadnego połączenia komunikacją publiczną z Poznaniem. Jego lokalizacja uniemożliwi regularny dojazd wolontariuszy, którymi najczęściej są studenci oraz uczniowie szkół średnich, czyli osoby nieposiadające własnych środków transportu. To z kolei będzie skutkowało bardzo ograniczoną socjalizacją zwierząt znajdujących się pod opieką schroniska - dodają.

Ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły. Na pewno będziemy wracać do sprawy.

Czy powstanie schroniska dla zwierząt w Skałowie pod Kostrzynem, zamiast na Kobylepolu, to dobry pomysł?

  • 0%
  • 0%

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Przed nami niebezpieczna noc. Jest ostrzeżenie meteo!
10℃
5℃
Poziom opadów:
3.1 mm
Wiatr do:
33 km
Stan powietrza
PM2.5
6.21 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro