Reklama
Reklama

Budżet 2015: przerwa w sesji do 15.00. Przez autopoprawkę prezydenta

We wtorek miejscy radni spotkali się w Urzędzie Miasta by decydować o budżecie Poznania na ten rok. Już w poniedziałek wieczorem Szymon Szynkowski vel Sęk z PiS dziwił się, że na dzień przed sesją budżetową radni nie otrzymali autopoprawki prezydenta Jaśkowiaka do budżetu przygotowanego przez Ryszarda Grobelnego.

Od rana miejscy radni dyskutowali na temat budżetu Poznania na 2015 rok. Po godzinie 12.00 zarządzono jednak przerwę, która potrwa do 15.00. Chodzi o problemy... z autopoprawką prezydenta Jacka Jaśkowiaka do budżetu przygotowanego przez Ryszarda Grobelnego.

- Na 13 godzin przed rozpoczęciem sesji budżetowej radni nadal nie otrzymali autopoprawki Prezydenta Jaśkowiaka, do projektu budżetu złożonego 15 listopada przez Prezydenta Ryszarda Grobelnego. Nadal więc nie wiemy, co Prezydent chce w tym budżecie (a tym samym w funkcjonowaniu miasta) zmienić, jakie wydatki zwiększyć, jakie uszczuplić, gdzie szukać dodatkowych źródeł dochodów - pisał w poniedziałek wieczorem Szymon Szynkowski vel Sęk, radny PiS, na Facebooku. - Radni mieli czas na zgłaszanie poprawek do 9 stycznia i z tego zadania się wywiązali, składając ponad 160 poprawek. Prezydent, z całym zastępem urzędników nie był zdolny do zgłoszenia swoich propozycji poprawek do teraz i pewnie zgłosi je (do kilkusetstronicowych dokumentów) na ostatnią chwilę przed samą sesją lub nawet na niej - dodał.

Ostatecznie autopoprawka dotarła do radnych w późnych godzinach wieczornych w poniedziałek. Szynkowski vel Sęk zgłosił więc na wtorkowej sesji wniosek o odrzucenie autopoprawki ze względu na brak czasu na zapoznanie się z dokumentem. Wniosek poparł szef klubu radnych SLD - Tomasz Lewandowski i okazało się, że autopoprawka (ku niezadowoleniu PO) mogłaby zostać odrzucona. Równocześnie radny PO Marek Sternalski wystąpił z wnioskiem o przerwanie sesji na kilkadziesiąt minut. Grzegorz Ganowicz, przewodniczący Rady Miasta - przerwę zarządził. Ostatecznie nie 45-minutową, a 3-godzinną tak, by mogła się zebrać Komisja Budżetu.

- Wszystko odbywa się w atmosferze "dealu" między PO a ludźmi Ryszarda Grobelnego. Do tego Przewodniczący Ganowicz zamiast zgodnie z procedurą poddać mój wniosek o odrzucenie tak zaprezentowanej autopoprawki formalny niezwłocznie pod głosowanie ogłasza przerwę na wniosek klubu PO. Dyletancka władza kompletnie nieprzygotowana do rządzenia i rozpaczliwie broniąca starego układu PO - R. Grobelny robi smutne wrażenie - komentuje Szynkowski vel Sęk.

Ostatecznie przerwa ma potrwać do godziny 15.00. Do tego czasu autopoprawka prezydenta ma być m.in. przeanalizowana przez Komisję Budżetu Rady Miasta. Następnie radni powrócą do głosowania.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

9℃
0℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
10 km
Stan powietrza
PM2.5
13.87 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro