Reklama
Reklama

Poznań Główny: kandydaci na prezydenta musieli zdążyć na pociąg

fot. Włodzimierz  Hoppel
fot. Włodzimierz Hoppel

Czterech z ośmiu kandydatów na prezydenta Poznania wzięło udział w akcji organizowanej w poniedziałek przez stowarzyszenie Inwestycje dla Poznania. Ich zadaniem było... dotrzeć z przystanku tramwajowego Poznań Główny na pociąg w 30 minut. Oczywiście z bagażami.

Stowarzyszenie Inwestycje dla Poznania postanowiło w poniedziałek dać kandydatom na prezydenta Poznania okazję do wzięcia udziału w nietypowym przedwyborczym wyścigu. Chętni do podjęcia wyzwania mieli się pojawić na przystanku tramwajowym Poznań Główny na ulicy Matyi. Ostatecznie przybyła dokładnie połowa kandydatów - Tadeusz Dziuba z PiS, Jacek Jaśkowiak z PO, a także przedstawiciele społeczników walczący o fotel prezydenta - Anna Wachowska-Kucharska oraz Maciej Wudarski.

W wyścigu liczyły się nie tylko siła oraz sprawność fizyczna, ale też rozeznanie w terenie. Bo droga na dworzec kolejowy z przystanku tramwajowego zdaniem wielu mieszkańców jest bardzo skomplikowana. Zadanie? Dotrzeć w 30 minut z przystanku tramwajowego na pociąg odjeżdżający z peronu szóstego. Ale żeby było trudniej kandydatom wręczono bagaże - wózek dziecięcy, rower czy walizkę. - Chcemy pokazać kandydatom problemy codzienne wielu tysięcy mieszkańców Poznania - mówił podczas akcji Paweł Sowa ze stowarzyszenia Inwestycje dla Poznania.

Poseł Tadeusz Dziuba, kandydat na prezydenta z PiS musiał dotrzeć na peron 6 z rowerem. - Ja jestem poznaniakiem więc znam tutaj układ peronów - tłumaczył. - Zintegrowanego Centrum Komunikacyjnego nie znam. Zawsze korzystałem z wejścia od strony ulicy Dworcowej - dodał.

Anna Wachowska-Kucharska na peron 6 musiała iść ze sporą walizką, a także w towarzystwie ojca z małym dzieckiem w wózku. Najpierw pojawiły się problemy ze znalezieniem windy w budynku ZCK, a następnie o drogę na Dworzec Zachodni po angielsku zapytała turystka. - Mnie przeraża nie tylko brak szacunku względem mieszkańców Poznania, jak i tych, którzy są przyjezdni. Mnie przerażają też poniesione koszty - tłumaczy Wachowska-Kucharska.

Ostatecznie kandydatom udało się dotrzeć na czas na peron szósty. Pierwszy był Jacek Jaśkowiak z PO. - Jednym z pierwszych moich kroków będzie propozycja spotkania z prezesem PKP i uzgodnienie kompleksowych rozwiązań - zapowiada. Czy rzeczywiście na dworcu mogą zajść zmiany? Dowiemy się prawdopodobnie po wyborach.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Kiedy w końcu zrobi się cieplej? Mamy dobre wiadomości!
7℃
-2℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
11 km
Stan powietrza
PM2.5
9.59 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro