Poznańskie osiedla: odpady wielkogabarytowe wciąż problemem
Na osiedlu Pod Lipami administracja radzi sobie z nadmiarem odpadów wielkogabarytowych wyrzucanych przez mieszkańców gromadząc je na jednym placu. Kierownictwo osiedla Piastowskiego rozważa natomiast podpisanie umowy z firmą wywożącą odpady, która będzie odbierać wielkogabaryty z osiedla nawet raz w tygodniu. Bezpłatny odbiór takich śmieci odbywa się obecnie... raz w roku.
- GOAP bierze pieniądze, a osiedle zwozi gabaryty w jedno miejsce na osiedlu. Zamawia kontener na swój koszt. Pracownicy administracji zwożą meble z osiedla, ponownie przeładowują je do kontenera, na koszt spółdzielni mieszkaniowej. Tak działa GOAP na Winogradach - pisze nasz czytelnik.
Kinga Berlińska z administracji osiedla Pod Lipami potwierdza, że odpady wielkogabarytowe rzeczywiście są składowane w jednym miejscu. - Gdy zostawialiśmy je w altanach, okazywało się, że może wystąpić problem z odbiorem odpadów komunalnych z kontenerów, które tam stoją - mówi. - Dlatego zapadła decyzja, by zwozić odpady wielkogabarytowe w jedno miejsce. Bezpłatny wywóz takich śmieci odbywa się raz w roku, a to zdecydowanie za rzadko. Kolejne wywozy organizujemy na koszt spółdzielni, co przekłada się na koszty dla mieszkańców - dodaje.
Bogdan Smoczyński, kierownik osiedla Piastowskiego na Ratajach przyznaje, że administracja dysponuje jedną niewielką altaną, w której można by przechowywać odpady wielkogabarytowe. - Ale bardzo szybko miejsce się w niej kończy i uznaliśmy, że takie składowanie nie ma sensu - mówi. - Zamawiamy co jakiś czas firmę, które zabiera odpady wielkogabarytowe z altan, bo mieszkańcy regularnie je tutaj ustawiają. Tak na dobrą sprawę taki odbiór powinien się odbywać nawet raz w tygodniu. Miesięcznie to koszt około 10 tysięcy złotych, co oczywiście przekłada się na koszty utrzymania nieruchomości - zaznacza. - Zastanawiamy się nad tym, czy nie podpisać jakiejś umowy z firmą, która regularnie będzie od nas odbierać takie odpady. Będą koszty, ale przynajmniej będzie czysto - kończy.
Zgodnie z regulaminem GOAP, obecnie odbiór odpadów wielkogabarytowych z posesji odbywa się raz w roku. Mieszkańcy od miesięcy skarżą się, że to zdecydowanie za rzadko. - W najbliższych tygodniach uchwalany będzie nowy regulamin odbioru odpadów. Rozważane są różne zmiany, w tym zwiększenie częstotliwości odbioru odpadów wielkogabarytowych do 4-6 razy w roku - tłumaczy Walerian Ignasiak, rzecznik ZM GOAP. - Myślę jednak, że to problemu nie rozwiąże. Mieszkańcy powinni pamiętać, że odbiór takich odpadów odbywa się w konkretnym terminie i dopiero wtedy powinni wystawiać niepotrzebne przedmioty w odpowiednim miejscu. Niestety dziś jest z tym spory problem - mieszkańcy wystawiają odpady wtedy, gdy jest im wygodnie - kończy Ignasiak.
Przypominamy, że mieszkańcy mogą oddawać m.in. odpady problemowe do tzw. PSZOK-ów (Punktów Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych). Odpady są odbierane bezpłatnie, ale trzeba je tutaj dostarczyć. Więcej tutaj.
