Śledztwo w sprawie zabójstwa Ziętary: jest portret pamięciowy
Będzie przełom w śledztwie w sprawie zabójstwa Jarosława Ziętary? Prokuratura Apelacyjna w Krakowie opublikowała w czwartek portret pamięciowy mężczyzny, który może mieć związek ze śmiercią poznańskiego dziennikarza.
Na początku 2012 roku wznowiono śledztwo w sprawie poznańskiego dziennikarza - Jarosława Ziętary, który 22 lat temu zaginął w drodze do pracy. Sprawę badają obecnie śledczy z Krakowa. W maju 2012 roku pojawili się w okolicach Poznania, gdzie szukali zwłok dziennikarza. Wówczas ciała nie udało się odnaleźć.
We wrześniu 2012 roku pokazano zdjęcie z Ziętarą w wieku 40-45 lat. Był to kolejny krok, który miał przybliżyć śledczych do rozwikłania tej sprawy. Choć jest to śledztwo w sprawie zabójstwa, pod uwagę brane są również inne wersje wydarzeń. - Jedna z nich zakłada, że Jarosław Ziętara żyje i przebywa w nieustalonym do tej pory miejscu - informował wówczas Piotr Kosmaty, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie.
W grudniu ubiegłego roku prokuratura poinformowała, że śledztwo w sprawie Ziętary zostanie przedłużone. Dziś opublikowała natomiast portret pamięciowy mężczyzny, który może mieć związek ze śmiercią dziennikarza. - W toku postępowania ustalono, że związek ze sprawą mógł mieć mężczyzna pochodzący zza wschodniej granicy, posługujący się językiem rosyjskim. Wymieniony ubierał się w bardzo drogą i elegancką odzież. Był on wielokrotnie widywany na początku lat 90-tych na terenie Poznania w towarzystwie polskiego biznesmena - wyjaśnia Piotr Kosmaty z PA w Krakowie.
Mężczyzna w latach 90-tych mógł mieć około 30-35 lat i około 185 cm wzrostu. Był szczupły, miał wydłużoną i skrajnie szczupłą twarz. Miał krótkie włosy w kolorze jasnego blondu, jasno szare oczy i lekko odstające uszy. Jako znak szczególny wymieniono "silnie zarysowane okolice krtani". Oczywiście jest to rysopis aktualny na początku lat 90-tych, dziś mężczyzna może wyglądać inaczej. Wszystkie osoby, które mają informacje na temat mężczyzny z portretu pamięciowego mogą zadzwonić pod numer telefonu 12 615 44 42. Prokuratura zapewnia anonimowość.