Reklama
Reklama

PEKA: dostali informację, że karta czeka w POK. Ale nie czekała

Choć informacja o możliwości odebrania karty pojawiła się w systemie, w POK jej nie było | fot. Luk
Choć informacja o możliwości odebrania karty pojawiła się w systemie, w POK jej nie było | fot. Luk

Do naszej redakcji zwróciło się kilku pasażerów komunikacji miejskiej, którzy otrzymali wiadomość z Zarządu Transportu Miejskiego o możliwości odebrania z Punktu Obsługi Klienta swojej nowej karty PEKA. Po udaniu się na miejsce i odczekaniu kilkudziesięciu minut w kolejce okazywało się, że... karty w punkcie nie ma. - To wynik usterki - tłumaczy ZTM. Nie jest to jednak jedyny kłopot.

Do naszej redakcji zgłosiło się kilka osób, które spotkały takie same nieprzyjemności związane z odbiorem karty PEKA. - Po otrzymaniu informacji o możliwości odbioru wyrobionej karty razem z chłopakiem poszliśmy po nasze karty do punktu na ul. Głogowskiej - napisała do nas Joanna. - Po 40-minutowym oczekiwaniu w kolejce na 30-stopniowym upale dotarliśmy wreszcie do jedynego okienka, które w ciągu pół godziny jest w stanie obsłużyć aż 10 osób (zawrotna prędkość). Pani w okienku uraczyła nas informacją, że w systemie występuje błąd i kart nadal (po 17 dniach roboczych) dla nas nie ma oraz jeśli chcemy to możemy złożyć reklamację na karty (których nadal jeszcze nie mamy!) (...). Prawie zemdlałam w kolejce na skwarze, nic nie załatwiam, w systemie nadal wisi, że nasze karty są już gotowe, a nie są i nikt z ZTM nie potrafi odpowiedzieć, kiedy gotowe będą. Skandal - dodaje.

Z tym samym problemem zwrócił się do nas inny czytelnik, Luk. - Nawet po odczekaniu odpowiedniego czasu oraz otrzymaniu informacji o możliwości odbioru karty odebrać jej nie można - pisze. - Na załączonym zrzucie ekranu widać, że moja karta powinna być do odebrania w punkcie na Rondzie Rataje. Po odczekaniu w kolejce odpowiedniego czasu dowiedziałem się, że karty jednak nie ma. Co więcej, zostałem poinformowany, że taka informacja na stronie systemu o niczym nie świadczy (...). Kolejki cały czas liczą po 20-30 osób, ale co to kogo obchodzi, że ktoś odczekał godzinę w oczekiwaniu na kartę której nie ma pomimo informacji o tym? Cyrk zatem trwa dalej, a ZTM nic sobie z tego nie robi - dodaje.

Wiemy także o podobnych przypadkach, do których dochodziło w Punkcie Obsługi Klienta na os. Sobieskiego. Bartosz Trzebiatowski z Zarządu Transportu Miejskiego tłumaczy, że to wynik usterki. - Wystąpiła usterka, która spowodowała błędne powiadomienie kilku Klientów o terminie odbioru karty - wyjaśnia. - Usterka najszybciej, jak to było możliwie została zgłoszona wykonawcy, który pracuje nad jej wyeliminowaniem. Serdecznie przepraszamy każdego Klienta, który miał problemy wynikające z powyższej usterki - dodaje.

Ale nie jest to jedyny problem zgłaszany nam przez pasażerów. W czwartek w POK przy rondzie Rataje dodatkowe stanowisko, na którym można m.in. zaktualizować oprogramowanie na karcie PEKA było czynne jedynie... do godziny 14.00. - Starsza pani dotarła do stanowiska o 14.02 i mężczyzna obsługujący klientów powiedział, że kończy pracę i jej nie obsłuży. Jak tak można - pyta nasz czytelnik.

Okazuje się, że takie sytuacje nie powinny mieć miejsca. - Bardzo dziękujemy za sygnał, sytuacja została szczegółowo wyjaśniona i nie powinna mieć miejsca. Dokładamy starań, żeby tego typu historie nie powtarzały się w przyszłości. Dodatkowe stanowiska służące m.in. do aktywacji kart PEKA są czynne w takich samych godzinach jak Punkty Obsługi Klienta ZTM Poznań, czyli od godziny 6.00 do 20.00 - kończy Trzebiatowski.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

13℃
1℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
18 km
Stan powietrza
PM2.5
17.38 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro