22-latek zaczepiał w Poznaniu dzieci. Prokuratura umorzyła śledztwo
Prokuratura umorzyła śledztwo wobec 22-latka, który w ubiegłym roku zaczepiał dzieci na terenie Poznania.
Jak poinformował "Głos Wielkopolski", śledczy podjęli taką decyzję ze względu na stwierdzenie jego niepoczytalności.
O sprawie pisaliśmy tutaj. Nasza czytelniczka informowała wówczas o mężczyźnie, który zaczepiał dzieci w miejskim autobusie. Miał m.in. dotykać i głaskać po głowie 12-latkę. - Poproszona o pomoc została Pani z psem, która odprowadziła dzieciaki do SP 48. Pomimo próśb i gróźb mężczyzna cały czas szedł za nimi i odpuścił dopiero w okolicach przystanku Sarmacka, gdy Pani wyciągnęła telefon i zadzwoniła po policję. W międzyczasie szarpał dzieci i usilnie próbował dostać się do dziewczynki, którą chłopcy próbowali osłonić - relacjonowała pani Magda.
Powiadomiono policję, która dzięki informacjom od obywateli dokonała zatrzymania. 22-latek usłyszał cztery zarzuty, dotyczące m.in. doprowadzenia do innej czynności seksualnej, ale ze względu na stan zdrowia psychicznego uniknie kary.