Umawiasz się przez internet na wizytę do Wydziału Komunikacji? Przy okienku załatwisz tylko jedną sprawę

Nasz czytelnik umówił się na wizytę i w środę udał się do Wydziału Komunikacji, by przerejestrować dwa samochody.

- Wizytę umówiłem za pomocą formularza elektronicznego na godzinę 12.30. Przy pobieraniu numerka na moją umówioną wizytę, pani z informacji wydała mi drugi numerek. Stwierdziłem, że pewnie może na tej podstawie liczą samochody obsłużone lub wydane rejestracje. Niestety doznałem szoku, gdy po wywołaniu, załatwiłem pierwszy samochód i rejestrację, po czym podaje pani w okienku kolejne dokumenty, a ona do mnie mówi, że jeden numerek to jeden samochód/jedna sprawa - tłumaczy Sebastian. - Mówię, że pani mi wydała drugi numerek i podaje jej, na co ona mówi, ale on musi być wywołany, no i szok, bo 14 osób przede mną - dodaje.

- Jaki jest sens umawiania wizyty internetowej, jak nie można załatwić na niej wszystkiego!? Udałem się do kierownika i informuje go, że nie ma informacji takich na stronie, że tylko 1 auto można załatwić, że gdybym wiedział, zarezerwowałbym 2 terminy. Na co pani obok się odzywa, nie zarejestrowałby pan 2 wizyt, bo system nie pozwala wklepać 2 razy tego samego PESEL-u. Jaki jest sens w takim razie umawiania wizyt przez internet - dopytuje.

Dyrektor Wydziału Spraw Obywatelskich i Uprawień Komunikacyjnych Bartosz Pelczarski przyznaje, że na wizycie umówionej przez internet można załatwić jedną sprawę. - Umawiając się na wizytę przez internet rezerwuje się czas na obsługę (ok. 20 minut) o dogodnej dla siebie godzinie. Załatwienie kilku spraw wymagałoby jego wydłużenia. Generowałoby to dodatkowe kolejki oraz powodowało irytację osób oczekujących na obsługę w umówionym przez siebie terminie - wyjaśnia.

Pelczarski nie potwierdza jednak, że nie można zarejestrować dwóch wizyt. - Jeśli osoba chce np. zarejestrować dwa pojazdy, to oczywiście jest to możliwe, tylko trzeba zarezerwować dwie wizyty - kończy.