Reklama

Podpalał stogi i obserwował pracę strażaków. 25 tys. zł strat

Zdjęcie ilustracyjne | fot. Max / archiwum
Zdjęcie ilustracyjne | fot. Max / archiwum

Za podpalenie grozi kara do 5 lat więzienia.

W ubiegły poniedziałek do pleszewskiej komendy wpłynęło zgłoszenie o pożarze słomy. Do zdarzenia doszło w Kajewie. Chwilę później wpłynęły kolejne dwa zawiadomienia o podobnych pożarach w m. Grodzisko i Zawidowice. Z ustaleń wynikało, że łącznie spaleniu uległo około 650 balotów słomy. Wstępnie straty w wyniku trzech pożarów wyceniono na kwotę 25 tysięcy złotych.

Okoliczności zdarzeń oraz zebrany materiał dowodowy wskazywały na podpalenia. Policjanci na podstawie dokonanych ustaleń oraz posiadanego własnego rozpoznania wytypowali osobę, która mogła mieć związek z tym zdarzeniem. Już po dwóch godzinach od zgłoszenia, policjanci zatrzymali 26-letniego mieszkańca gminy Gołuchów. Do zatrzymania doszło w pobliżu miejsca zamieszkania mężczyzny. Kierował on motocyklem i miał 2 promile alkoholu w organizmie- relacjonuje asp. Monika Kołaska, oficer prasowy policji w Pleszewie. 26-latek trafił do policyjnego aresztu, gdzie po wytrzeźwieniu został przesłuchany. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów. Jak ustalono, pomiędzy miejscowościami poruszał się samochodem marki Volkswagen, a po podpaleniu, przez kilkanaście minut obserwował pracę strażaków. Podpalacz, nie był jednak w stanie wyjaśnić policjantom, dlaczego to zrobił - dodaje.

26-latkowi za podpalenia grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat. Mężczyzna odpowie także za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Takiej pogody nie mieliśmy w Wielkanoc od dawna!
16℃
4℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
19 km
Stan powietrza
PM2.5
6.07 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro