15 lat więzienia za brutalne pobicie ekspedientki na Morasku?
Do brutalnego ataku doszło w maju ubiegłego roku w sklepie przy ulicy Jaśkowiaka w Poznaniu.
We wtorek odbyła się kolejna rozprawa. Prokurator zażądał 15 lat więzienia dla mężczyzny wskazując, że zadał on ekspedientce około 50 ciosów kamieniem. Zdaniem obrońcy Patryka K., powinien on odpowiadać jedynie za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, bo ranna kobieta nie straciła przytomności i miała "drobniutkie" obrażenia. 58-latka miała wstrząśnienie mózgu. Wciąż jest pod opieką m.in. psychiatry i psychologa.
Patryk K. w maju ubiegłego roku pojechał do sklepu U Zosi przy ul. Jaśkowiaka, by zrobić w nim zakupy. Płatność kartą nie przeszła. Jak stwierdził K. - na życie zostało mu kilka złotych, miał myśli samobójcze. Do sklepu wchodził kilka razy, ostatni raz z kamieniem w dłoni. Poszkodowana kobieta zeznała, że mężczyzna uderzył ją, gdy ta stała do niego tyłem. Próbowała się bronić, ale on wciąż uderzał ją w głowę kamieniem. Polała się krew. Na koniec miał ją kopnąć w żebro.
Proces mężczyzny oskarżonego o usiłowanie zabójstwa ruszył w zeszłym roku. K. nie przyznaje się do tego, że chciał zabić kobietę. Przyznaje się natomiast do ataku na nią. W sądzie przepraszał pokrzywdzoną, tłumaczył, że nie myślał racjonalnie. Po skatowaniu kobiety próbował okraść sklepową kasę, ale mu się to nie udało.
Wyrok w tej sprawie zapadnie 28 lutego.