Reklama
Reklama

116 dębów pamięci zasadzono w sąsiedztwie Fortu VII

fot. UMP
fot. UMP

Liczba drzew jest nieprzypadkowa. Właśnie tyle rodzin z poznańskiego stowarzyszenia "Katyń" czekało na upamiętnieni swoich bliskich, którzy zostali zamordowani przez NKWD.

Z prośbą o właśnie takie upamiętnienie ofiar do Zarządu Zieleni Miejskiej zwrócili się członkowie Stowarzyszenia "Katyń" w Poznaniu. Akcja sadzenia dębów pamięci jest realizowana już od kilku lat. Bierze w niej udział szereg instytucji, m.in. urzędy miast, gminy, komendy policji, szkoły, parafie i prywatne przedsiębiorstwa. Każde drzewo symbolizuje ofiarę zbrodni katyńskiej.

To bardzo potrzebna inicjatywa, upamiętniająca osoby, które stały się ofiarami okrutnej zbrodni. Miejsce także jest symboliczne. Drzewa zostały posadzone w sąsiedztwie Fortu VII, gdzie w czasie II wojny światowej znajdował się nazistowski obóz zagłady. Dziś mieści się tam Muzeum Martyrologii Wielkopolan. Patriotyzm łączymy z dbałością o środowisko. Tworzymy nowe tereny zielone, które służą mieszkańcom naszego miasta - mówi Katarzyna Kierzek-Koperska, zastępczyni prezydenta Poznania.

Dęby posadzono w sąsiedztwie Fortu VII, w którym mieści się Muzeum Martyrologii Wielkopolan. Regularna, szachownicowa forma nasadzeń symbolizuje wojskowy porządek. Takie miejsca pamięci możemy oglądać np. na Cytadeli - tłumaczy Tomasz Lisiecki, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej.

Poprawkę budżetową na posadzenie dębów pamięci złożył Konrad Zaradny, miejski radny, przewodniczący Komisji Ochrony Środowiska i Gospodarki Komunalnej. Z jednej strony zachowujemy pamięć o naszych przodkach, budując tożsamość historyczną, z drugiej - troszczymy się o przyszłość następnych pokoleń, zwiększając powierzchnię terenów zielonych - tłumaczy Zaradny.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

7℃
0℃
Poziom opadów:
3.3 mm
Wiatr do:
25 km
Stan powietrza
PM2.5
3.59 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro