Są nowe propozycje podwyżek w Solarisie. "Dalsze utrzymywanie akcji strajkowej nie wpłynie na zmianę tego stanowiska"
Strajk generalny trwa od 24 stycznia. Pracownicy domagają się podwyżki.
Decyzję o strajku podjęli pracownicy w referendum, o czym poinformowali związkowcy. Jak podkreślili, powodem strajku jest to, że pracodawca nie spełnił żądania dotyczącego wzrostu wynagrodzenia pracowników. Strajk generalny został zorganizowany przez dwie centrale związkowe - Solidarność i OPZZ Konfederacja Pracy.
W piątek, 11 lutego, odbyło się pierwsze spotkanie przedstawicieli związkowców z zarządem. Spotkanie odbyło się z udziałem mediatora - to były prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz. Ustalono wówczas datę kolejnego spotkania - na wtorek, 15 lutego. Wcześniejsze, które miało się odbyć pod koniec stycznia, zostało odwołane. Nieoficjalnie, powodem miało być zagrożenie epidemiologiczne. Ludzie są wściekli. Prezes umawia się, że będzie rozmawiał w sprawie zakończenia sporu i nie przyjeżdża na spotkanie. To jest skandal! - komentował wówczas w rozmowie z "Głosem Wielkopolskim" Wojciech Jasiński przewodniczący OPZZ Konfederacja Pracy w Solaris Bus & Coach.
Jak po spotkaniu informuje Mateusz Figaszewski, rzecznik Solarisa, są nowe propozycje.
Dzisiaj (15.02.2022) pracodawca przedłożył stronie związkowej nową propozycję podwyżek. Udało się ją wypracować, dokonując kolejnych redukcji w budżetach rzeczowych wszystkich działów firmy. Dzięki temu na propozycję podwyżek przeznaczono kolejnych 2,2 mln złotych. Razem z podwyżką ze stycznia to już łącznie 18,8 mln zł na tegoroczne podwyżki - co stanowi 20 proc. zysku za rok 2020 - i o 88 proc. więcej niż w 2020 r. - informuje Figaszewski.
Nowa oferta oznacza wzrost płac dla pracowników produkcji od początku tego roku o 8,5% oraz dodatkowy jednorazowy bonus. Ponadto nowe porozumienie płacowe oznaczałoby także wypracowanie mechanizmu podwyżek na rok 2023, który wyniósłby 0,5 punktu procentowego ponad średnioroczną inflację za rok 2022. Szczegóły oferty, która może być wdrożona już od 1 marca 2022, zostały przedstawione na spotkaniu z przedstawicielami strony związkowej. Oferta jest ważna do 18 lutego - dodaje.
Przypomnijmy. Pracownicy domagają się 800 zł podwyżki. Firma wcześniej zaproponowała od 1 stycznia 5 procent i jeszcze jedną podwyżkę dla pracowników produkcyjnych. Pracodawca jeszcze raz przypomina, że żądania płacowe w wysokości 800 złotych brutto dla każdego pracownika są absolutnie nierealne do spełnienia. Dalsze utrzymywanie akcji strajkowej nie wpłynie na zmianę tego stanowiska, a jedynie może przyczynić się do pogorszenia sytuacji rynkowej firmy i tym samym wpłynąć na poziom zatrudnienia w przyszłości - przekazuje rzecznik.
Figaszewski dodał, że na wtorkowym spotkaniu nie pojawili się dziś przedstawiciele związku OPZZ Konfederacja Pracy, nie pojawili się na spotkaniu. Kilkadziesiąt minut przed rozpoczęciem spotkania przewodniczący związku OPZZ działającego w firmie Solaris podstawił żądanie uczestnictwa w nim - poza swoimi doradcami i prawnikami - Piotra Ikonowicza, który do tej pory nie uczestniczył na jakimkolwiek etapie prowadzonych od 5 miesięcy rozmów. Pracodawca odbiera to jako próbę upolitycznienia rozmów. To zdanie podziela również mediator, Pan Rafał Dutkiewicz - kończy rzecznik.
Tymczasem deklarację poparcia dla strajkujących wyraża kolejna osoba z kręgu kultury i sztuki. Cześć! Jak się macie? Mam do Was prośbę o wsparcie załogi zakładów Solaris, która wbrew wszystkiemu i wszystkim, od kilku tygodni strajkuje. Niestety obowiązuje u nas mało zabawna zasada: kto strajkuje-ten nie je. Strajkujący nie dostaną wynagrodzenia. Pomóżmy im! Pokażmy, że nie są w tym sami! Dzięki! - napisał na portalu społecznościowym Maciej Stuhr.
Najpopularniejsze komentarze